Obowiązkowa korekta kosztów miała być lekiem na zatory płatnicze. Nie dość, że ich nie zlikwidowała, to stała się utrudnieniem dla wszystkich firm. Dlatego właśnie prezydent zaproponował uchylenie przepisów o obowiązkowej korekcie kosztów, czyli art. 15b ustawy o CIT oraz art. 24d ustawy o PIT - pisze Dziennik Gazeta Prawna.

Adam Stułka, Manager, Doradca Podatkowy w Dziale Doradztwa Podatkowego BDO, że prezydencka propozycja usunięcia z PIT/CIT omawianych przepisów jest wyrazem pewnego rozczarowania, jeżeli chodzi o skuteczność tych przepisów (pomyślanego pierwotnie jako „podatkowe” narzędzie walki z tzw. zatorami płatniczymi). Przez ponad 2 lata obowiązywania, przepisy te nie wyeliminowały zjawiska zatorów, a nawet nie spowodowały jego istotnego ograniczenia.

- Jak się wydaje bierze się to z tego, że przepisy te są sformułowane w sposób skomplikowany – powoduje to, że niekiedy transakcje, które powinny zostać skorygowane są trudne do zidentyfikowania dla podatnika. Ponadto, pojawiają się typowe dla obrotu gospodarczego sytuacje i rozliczenia, w stosunku do których nie jest całkowicie jasne, jak zastosować omawiane przepisy (komentowane szerzej osobno przez ekspertów – np. leasing finansowy, sprzedaż ratalna, tzw. odnowienie zobowiązania) - uważa Adam Stułka.

Cały artykuł wraz z opinią Eksperta BDO można przeczytać w Dzienniku Gazecie Prawnej z 25 marca 2015 r., str. B2

Newsletter